niedziela, 10 listopada 2013

Ulubione kosmetyki kolorowe ;)

Tak jak obiecywałam dziś pokażę moje ulubione kosmetyki kolorowe , których ostatnio uzywam i uważam , że są naprawdę dobre.

1. REVLON Colorstay



Dobrze już znany większości Revlon colorstay . Ja posiadam obecnie do cery mieszanej i tłustej w odcieniu 180 sand beige , który jest teraz delikatnie za ciemny więc zamówiłam już 110 ivory. Podkład zapewnia pełne krycie , matowe wykończenie i co bardzo waże utrzymuje się na twarzy cały dzień. Zdecydowanie mój faworyt do mojej problematycznej cery. Uważam też , że ta wersja jest lepsza niż do cery suchej , ponieważ tamta wersja powodowała u mnie przesuszenie i alergię natomiast ten sprawdza się idealnie.

2. BOURJOIS twist up the volume mascara




Mascara marki Bourjois , która posiada wykręcaną szczoteczkę. Pierwsza daje nam duzą objetość rzęs a gdy się ją wysunie kolejna szczoteczka daje nam niesamowite wydłużenie. Jest to świetna mascara , uważam , że nawet lepsza niż tusze z Loreal i zamierzam ją kupić ponownie , albo spróbować inne tusze z tej marki.

3.  W7 Naked Nudes Eyeshadow Palette


Pale neutralnych cienii marki W7 idealnie nadaje się w dzień lub na wieczór. Cienie nie są bardzo napigmentowane , ale jak dla spisują się ok. Zamówiłam sobie bazę pod cienie firmy Virtual więc może z tym połaczeniem będzie jeszcze lepiej.

4. Pędzle no name ;)


Zamówiłam te pędzle na ebayu ponieważ potrzebuję skompletować nowe , bo moje stare zupełnie nie nadają się do uzytku. Te wyglądem przypominaja pędzle Real Techniques , jednak są dużo tańsze. Włosie jest bardzo mięciutkie i świetnie się nadają do pudru , bronzera czy też różu.

5. Mój ostatni ulubieniec to nie jest rzecz z kolorówki natomiast perfumy Miss Dior.


Marzyłam o tych perfumach od dawna i dostałam je w końcu w prezencie urodzinowym od narzeczonego. Piękny zapach utrzymujący sie długo na ciele. Zdecydowanie zachęcam do ich kupna bądź powąchania w drogerii - niezwykle klasyczny i kobiecy zapach.

To wszystkie ulubione kosmetyki z ostatnich miesiecy , teraz pora na Karolinę :-)

czwartek, 7 listopada 2013

Ulubieńcy ostatnich miesięcy i krótka recenzja:) Pielęgnacja

Przez baardzo długi czas nie dodawalam żadnych postów i nawet nie wchodziłam na bloga , ale postanowiłam , że czas to zmienić , ponieważ pamiętam ten zapał i chęci gdy już dobry ponad rok temu razem z Karoliną go zakładałyśmy i szkoda aby się to zmarnowalo , zwłaszcza , że obie lubimy to robić :)

Tym razem pokażę dość dużo ulubionych kosmetyków , które testuję ( lub powracam do nich)  już dłuższy czas i są to wybrane naprawdę sprawdzone rzeczy.

PIELĘGNACJA.

1. SOAP&GLORY clean on me creamy  clarifying shower gel.





Jest to kremowy żel pod prysznic o przepięknym zapachu z naturalnym ekstraktem z mandarynek i z wbudowanym balsamem do ciała. Jak dla mnie ten żel pachnie bardzo podobnie do perfum Miss Dior , jest to piękny utrzymujący się na ciele zapach. Konsystencja jak naajbardziej kremowa podobna do żeli Dove. Przede wszystkim żel ten jest bardzo wydajny , ma dużą pojemność 500 ml i wart jest swojej ceny czyli ok 5f.

2. SOAP&GLORY Breakfast Scrub





Kolejny produkt z S&G jest peeling do ciała z ziarnami , masłem shea , bananami , migdalami i ekstraktem z miodu. Sam skład już powala na kolana a do tego ten delikatny zapach jakby mlecznej owsianki powoduje , że ma ochotę sie go zjeść:) Co do działania ma całkiem grube drobinki peelingujące i dobrze zdziera naskórek. Tak jak w przypadku powyższego żelu jest bardzo wydajny i przyjemny w użyciu co zachęca mnie do wypróbowania innych komsetyków z tej firmy :)

3. AUSSIE 3 Minute Miracle Reconstructor Deep Conditioner


 Odżywka firmy Aussie przeznaczona do zniszczonych włosów , do której raz na jakiś czas powracam głównie ze względu na piękny zapach gumy balonowej. Jeżeli chodzi o działanie nie daje na dłuższą metę niewarygodnych efektów , natomiast zaraz po umyciu wlosy są przyjemnie nawilżone , łatwo się rozczesują a zapach utrzymuje się przez 2-3 dni na włosach i jest to jedyna odżywka , której zapach utrzymuje się na moich włosach tak długo.

4. No 7 Beautiful Skin Hydration Mask

Maseczka firmy No7 przeznaczona do skóry suchej bądź bardzo suchej hipoalergiczna mająca dać natychmiastowe nawilżenie. Używałam jej często gdy moja skóra miała ogromny wysyp pryszczy i była wysuszona. Stosowana regularnie daje bardzo fajny efekt . Teraz uzywam jej max 1 raz w tygodniu i nadal się świetnie sprawdza.

5.  ZIAJA kozie mleko krem odzywianie wygładzanie
Krem firmy Ziaja przeznaczony do skóry suchej i skłonnej do zmarszczek. Tak jak pisałam powyżej , miałam taki okres gdy moja cera była bardzo sucha i mając już doświadczenie po raz kolejny sięgnełam po ten krem , który jest świetny na noc w celu głębokie nawilżenia. Ma dość tępą konsystencję , przyjemny świeży zapach. Nie zauważyłam , żeby mnie zapychał i co najważniejsze jest bardzo tani :)

6. SIMPLE Kind to eyes soothin eye balm
Produk do oczu marki Simple , który świetnie nawilża i jest odpowiedni do wrazliwej skóry pod oczami. Nie ma w sobie perfum , jest bardzo łagodny i stosowany regularnie powoduje , że okolice oczu są świetnie nawilżone a cienie lekko zmniejszone.

7. THE BODY SHOP Vitamin E Face Mist
Mgiełka do twarzy marki TBS  , która daje świetny efekt odswieżenia cery . Zawiera w sobie wodę różaną. Ja stosuję ją czasami wieczorem na cerę bez makijażu , żeby ja delikatnie odświezyć lub nawilżyć , a czasem rano bezpośrednio na nałożony krem bądź makijaż. Nałożona na makijaż spełnia rolę sprayu , któy scala makijaż powodując , że dłużej utrzymuje się on na naszej twarzy i cera nie jest bardzo matowa.

8. SENSODYNE gentle whitening


Ostatnim już produktem z pielęgnacji jest to zwykła pasta do zębów , jednak uważam , że jest warta polecenia ponieważ jest bardzo łagodna dla jamy ustnej i po wszystkich pastach typu Colgate musiałam spróbować czegoś łagodniejszego. Jeśli chodzi o wybielanie nie zauważylam dużej różnicy , ale mam zamiar kupić większe opakowanie więc zobaczymy czy sprawdzi się w tej kwestii.

To były wsyztskie produkty z pielęgnacji , które gorąco wam polecam a w następnym poście napiszę parę słów o kolorówce choć tego będzie dużo mniej :) 

czwartek, 13 czerwca 2013

Wiosenne denko

Hej,

dziś mam dla Was listę produktów które zużyłam w ostatnim czasie. 


Zacznę od hipoalergicznego szamponu do włosów Biały Jeleń z czystą bawełną. Jak już kiedyś wspominałam, że od wielu lat mam problem z AZS. Niestety ten produkt w niczym mi nie pomógł, zużyłam połowę, a druga połowa służyła mi jako szampon do mycia pędzli.

Jeden z ulubionych płynów micelarnych obok Eveline to Bourjois, zdecydowanie nie ma co przepłacać za Biodermę, gdy mamy tyle wartościowych produktów w dużo niższej cenie, od kilku dni używam nowego płynu micelarnego z Lirene Youngy 20+ i tu muszę przyznać, że poleciałam na ich marketing, gdyż ich tańczące drobinki i meksykańska fiesta z papają nie działa najlepiej.

Świetna odżywka do włosów z Alterry z granatem, bardzo dobrze nawilża moje długie włosy, dzięki czemu są gładkie i miękkie w dotyku. Zdecydowanie wrócę do tego produktu.

Krem z Olay Active Hydrating, jest to bardzo lekki krem nawilżający, wielkim plusem jest szybkość z jaką wchłania się w skórę.

Masełko do ciała The Body Shop o zapachu mandarynek, jak każde masło z tej firmy zachwyca zapachem, "zbita" konsystencja która bardzo szybko wchłania się w skórę, pozostawiając na długo nawilżoną skórę. W swoim składzie zawiera olejki eteryczne z mandarynek, masło shea oraz masło kakaowe.

Tonik Soraya Care Control antybakteryjny, produkt ten co jakiś czas pojawia się w mojej kosmetyczce, dobrze goi wszystkie zmiany trądzikowe i hamuje wydzielanie łoju.

Original Source żel pod prysznic o zapachu maliny i wanilii, produkt bardzo niewydajny, zapach bardzo ładny, lecz ja jestem zwolennikiem cytrusów i przez cały rok używam świeżych, orzeźwiających.

Czy miałyście któryś z tych produktów, może macie godne polecenia masło do ciała ?

piątek, 17 maja 2013

Eveline, Bio Hyaluron 4D, BB korektor do twarzy 8 w 1 kryjąco - rozświetlający

Hej,

przedstawiam Wam produkt z którym w ostatnim czasie się bardzo zaprzyjaźniliśmy. Zacznę od tego, iż nie mam bardzo wymagającej skóry wokół oczu, nie mam sińców z czego bardzo się cieszę :) Od korektora wymagam jedynie rozświetlenia, aby skóra wyglądała na gładką i wypoczętą. 



Jakiś czas temu sięgnęłam po korektor rozświetlająco-kryjący marki Eveline. Jest to nowoczesna formuła zawierająca kwas hialuronowy oraz roślinne komórki macierzyste PhytoCellTec, które mają za zadanie wygładzić, nawilżać i zapobiegać wysuszeniu naskórka wokół oczu oraz przywrócić skórze biologiczną młodość. Zawiera mineralne pigmenty rozświetlające te właśnie składniki optycznie wygładzają zmarszczki i linie mimiczne. 

Szczerze mogę powiedzieć, że jest to bardzo dobry produkt, w niewielkiej cenie ok. 14 zł. Występuje w dwóch odcieniach, ja wybrałam jaśniejszy. Moje "wymagania" są spełnione w stu procentach, skóra jest delikatna, rozświetlona oraz nawilżona, a co najważniejsze korektor nie zbiera się w załamaniach. Jest to produkt, który na długo zagości w mojej kosmetyczce.

Pozdrawiam i życzę słonecznego weekendu.

środa, 15 maja 2013

Small size.. Ulubieńcy

Hej,

przedstawiam Wam moich malutkich ulubieńców.


Oczywiście, każdemu znana i osławiona Bioderma Sensibio H2O, płyn micelarny do skóry cery wrażliwej. Znalazłam wersję mini 100 ml za 9,90 zł. Tak jest suuper, świetnie zmywa makijaż, jest w miarę wydajna., ma poręczną, twardą buteleczkę, dzięki której nie wylejemy za dużo produktu. Niestety nie miałam tak, że za jednym magicznym dotknięciem namoczonego płatka, zmyłam cały makijaż. Tak więc, nie widzę większej różnicy między Biodermą, a np. płynem z Bourjois. Poza jednym małym szczegółem, a mianowicie ceną :) Teraz czekam na nowy płyn micelarny z L'oreal, który jest bardzo zachwalany, szczególnie w Niemczech.

Nareszcie nadeszła wiosna, słoneczko świeci, czas żeby nasza skóra również nabrała blasku i świeżości. Do tego idealnie spisze mi się moja malutka wersja Sun Beam z Benefit. Jest to złoto-brązowy rozświetlacz do twarzy. Muszę przyznać, że niezwykle wydajny, wystarczy malutka kropelka, aby pięknie rozświetlić kości policzkowe. 

Ostatnie moje maleństwo maskara z Benefit They're Real. Kształt szczoteczki ma gwarantować idealne rozczesanie rzęs, wydłużenie oraz podniesienie. Zaokrąglona końcówka bardzo dobrze maluje nawet najkrótsze rzęsy. Świetny produkt, ale raczej nie kupię pełnej wersji, gdyż jest zdecydowanie za drogi. Cena ok. 90 zł.


piątek, 15 marca 2013

Vichy Normaderm vs. La Roche Posay Effaclar

Hej,

dziś chciałabym porównać dwa bardzo dobrze znane nam produkty. Jak tytuł wskazuje żel do twarzy Vichy Normaderm i La Roche Posay Effaclar.


Zaczynając od pierwszego, czyli Vichy Normaderm, jego cena kształtuje się w okolicach 35 zł za produkt o pojemności 200 ml. Jest to kosmetyk który naprawdę bardzo dobrze oczyszcza skórę, używałam go tylko podczas wieczornej pielęgnacji. Wielkim plusem jest oczywiście pompka, dzięki której dozujemy odpowiednią ilość produktu. Żel delikatnie podrażniał skórę czasem ją przesuszając i powodując napięcie. Bardzo dobrze radził sobie ze wszystkimi niespodziankami pojawiającymi się na twarzy, bardzo szybko je usuwając. Co do usuwania nadmiaru sebum, tu ciężko, nadal świeciłam się w okolicy strefy T.

Z kolei Effaclar o cenie również w granicach 35 zł, zaskoczył mnie przyjemniejszym zapachem. Produkt jest bardzo gęsty dzięki czemu nie przeszkadza brak pompki i nie zdarzają się wpadki z nadmiernym wylaniem żelu. Wydaje mnie się, że jest produktem trochę łagodniejszym w swym działaniu, nie powoduje przesuszenia. Nie zawiera mydła ani sylikonów. Również bardzo dobrze radzi sobie z zaczerwieniami, łagodząc i kojąc skórę.

Gdybym miała wybrać spośród tych dwóch produktów, skłaniam się ku Effaclar. Jest bardzo wydajny i z pewnością wystarczy mi na bardzo długo. 

środa, 27 lutego 2013

Rimmel Wake Me Up - Foundation

Hej,

po raz kolejny przedstawiam Wam nowy podkład, po raz kolejny jestem zadowolona. Pierwszy raz kupiłam podkład rozświetlający, zawsze miałam obawy przed drobinkami zawartymi w nim. W tym wypadku są to rozświetlające mikroperełki, niezwykle delikatne i nie rzucające się w oczy.


W swoim składzie podkład zawarte ma witaminy młodości A,E i C oraz kwas hialuronowy który odpowiada za nawilżenie skóry. Wielkim plusem jest również SPF 15 chroniący przed szkodliwym wpływem promieni słonecznych. Podkład występuje w sześciu odcieniach, mój kolor to 105 true ivory. Według mnie podkład ma bardzo dobre krycie, maskuje przebarwienia wyrównuje koloryt skóry. Bardzo dobrze się rozprowadza i ma niezwykle przyjemny zapach :)

Oczywiście wszystko ma swoje słabsze i mocniejsze strony. Po kilku godzinach buzia zaczyna się błyszczeć i trzeba ją koniecznie przypudrować. Cena ok 40 zł to jest trochę za dużo..

Pozdrawiam Was